feeder na sportowo

Rok 2017 będzie wyjątkowy dla wszystkich tych, którzy łowią feederem. Od tego sezonu feeder jest uznawany przez Polski Związek Sportowy jako pełnoprawna metoda połowu sportowego z oficjalnymi Mistrzostwami Polski. W tym artykule postaram się przybliżyć sportowe aspekty tej dobrze znanej niemal każdemu wędkarzowi metody.

Wszelkie zasady obowiązujące podczas zawodów gruntowych (bo tak brzmi oficjalna nazwa zawodów z użyciem feedera) opisują Zasady Organizacji Sportu Wędkarskiego (w skrócie ZOSW) część III od strony 47. Link poniżej:

http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/4/wiadomosci/29812/pliki/zosw_cz_3_2017poprawiona.pdf

Na pewno łatwiej w przyswojeniu zasad będą wędkarze z doświadczeniem w zawodach spławikowych. Pewne reguły się powtarzają, co najwyżej są inne co do szczegółów. Zacznijmy od początku, czyli od przygotowania łowiska.

Woda do rozegrania zawodów powinna mieć w miarę jednakową głębokość, jednak nie mniejszą niż 1,5 metra. Natomiast długość stanowiska powinna wynosić od 15 metrów aż do 50, co moim zdaniem jest zupełną przesadą (chyba, że stanowisko jest tzw. boxem, w którym łowi cała drużyna 2-3 osobowa). Ilość zawodników należy podzielić przez 25, ponieważ jest to największa dopuszczalna liczba zawodników w sektorze. Przy znacznej liczbie zawodników dodatkowo wprowadza się podsektory. Same zawody powinny trwać od 3 do 5 godzin, jeśli aby zaliczyć je do rozegranych muszą trwać minimum 2 godziny (skrócone np. z powodu wystąpienia burzy).

Łowić można wyłącznie 1 wędką o maksymalnej długości 4,5metra. Jedynym wskaźnikiem brań ma być szczytówka wędki – wszelkie inne wskaźniki brań są zabronione. Oczywiście nie wyklucza to używania innych wędek, jednak muszą one być odłożone z boku na stanowisku zawodnika, w użyciu może być jedynie jedna wędka. Używać można przeróżnych koszyczków, jedynie ograniczenie to jego maksymalna wielkość: średnica 5cm i długość 7cm. Podczas zawodów można używać wyłącznie koszyczków, zabronione jest użycia innego obciążenia. Co więcej – koszyczek może być zamontowany wyłącznie przelotowo, a powinien być zablokowany jedynie od strony haczyka. Bardzo ważna jest też odległość w linii prostej od grotu haczyka do dolnej krawędzi koszyczka – musi ona wynosić minimum 50 centymetrów. Sam koszyczek zamontowany musi być za pomocą krętlika z agrafką, zabronione jest stosowanie tzw. rurek antysplątaniowych. Siatka do przechowywanie ryb powinna mieć minimum 3,5 metra i musi być przymocowana w taki sposób, aby co najmniej jej 1,5metra znajdowało się w wodzie. Już te kilka zasad pokazuje nam, że feeder w odmianie sportowej znacznie różni się od dobrze znanej każdemu „codziennej” odmianie.

Sprawa przynęt i zanęt stosowanych w zawodach jest niemal identyczna jak podczas zawodów spławikowych. Właściwie jedyną różnicą jest limit mieszanki zanętowej, który tutaj wynosi 12 litrów. W skład mieszanki zanętowej wchodzić może zanęta spożywcza, ziemia, glina, piasek, żwir, ziarna i inne dodatki, które nie stanowią zagrożenia dla środowiska wodnego. Mieszanka zanętowa przy pomiarze objętości musi być domoczona oraz przesiana, zakazuje się przedstawienie zanęty ubitej w pojemniku. W stanie suchym dopuszcza się przedstawienie jedynie atraktorów, jednak nadal muszą się one zawierać w limicie 12 litrów. Jeśli chodzi o przynęty pochodzenia zwierzęcego to ich limit wynosi 2,5 litra, w tym 1 litr ochotki (jokers i haczykowa). Przynęty zwierzęce przedstawia się komisji w specjalnych pudełkach dopuszczonych przez FIPSed o pojemnościach: 1l ; 0,75l ; 0,5l ; 0,25l ; 0,125l. Użycie innych pojemników grozi wg. regulaminu dodaniem 1 punktu sektorowego.

Tutaj znowu mamy podobieństwo z zawodów spławikowych. Pierwszy sygnał na 120 minut przed rozpoczęciem zawodów – wejście zawodników na stanowiska wraz ze sprzętem, który zamierzają użyć podczas zawodów. Drugi sygnał to 5 minut przed rozpoczęciem kontroli technicznej zanęt i przynęt. Sama kontrola zaczyna się mniej więcej na 70 minut przed rozpoczęciem zawodów. Sygnał trzeci to 10 minut do rozpoczęcia zawodów, teraz można już nęcieć łowisko. Skoro jesteśmy przy nęceniu to dozwolone jest ono jedynie za pomocą koszyczków (bez zamocowanego przyponu z haczykiem). Maksymalna wielkość koszyczka została podana wcześniej. Zabrania się nęcenia za pomocą ręki bądź procy. Czwarty sygnał to rozpoczęcie zawodów. Same zawody przeważnie trwają nie więcej niż 5 godzin. Piąty sygnał jest na 5 minut
przed końcem zawodów, a 6 sygnał oznacza zakończenie zawodów.

Do czasu ujęcia przepisów zawodów gruntowych w Zasadach Organizacji Sportu Wędkarskiego najbardziej znane w naszej okolicy były zawody na zbiorniku Nielisz organizowane przez PZW Zamość. Gruntowe zawody nocne (trwające około 24h), drużynowe, od kilku edycji cieszą się bardzo dużą popularnością. Normą jest to, że lista startowa jest już pełna zaledwie po kilkunastu godzinach od ukazania się komunikatu zawodów. Drugimi dużymi zawodami w podobnym charakterze jest Maraton Leszczowy organizowany przez PZW Lublin na Zalewie Zemborzyckim – są to również zawody trwające około 24h, jednak indywidualne. Jednak zasady samego wędkowania nie mają tu nic wspólnego z tymi w ZOSW. I raczej się nie zmienią. Warto dodać, że od kilku lat Okręg PZW Chełm organizuje Gruntowe Grand Prix Okręgu, natomiast w Okręgu Lublin takie same rozgrywki od kilku lat prowadzi Koło PZW Azoty Puławy. W roku 2017 czekają nas „prawdziwe” zawody feederowe, a będą to Gruntowe Mistrzostwa Okręgu PZW Lublin w dniach 25-26 marca, oraz 2 zawody eliminacyjne z cyklu Sars-Yuki Feeder Cup 13 maja na łowisku w Opolu Lubelskim oraz 25 czerwca na rzece Bug w Dorohusku.