Flagman Armadale Carbon Match – spławik idealny?

 

Flagman Armadele Carbon Match – spławik idealny?


 

Ukraińska firma Flagman, mało jeszcze dostępna w Polsce, wypuściła spławik chyba idealny o nazwie Armadale Carbon Match. Po raz pierwszy widziałem ten spławik u kolegi na zawodach PLWS – od razu rzucił mi się w oczy, a jak usłyszałem o jego cenie (mniej niż 30zł za sztukę) od razu musiałem go mieć. Podobne odpowiedniki tego spławika kosztują 50-60zł.

 


 

Zacznijmy od antenki sygnalizacyjnej. Wraz ze spławikiem dodawana jest tylko 1 antenka (pierwsza po lewej na zdjęciu) i od razu radzę ją przerobić 😉 Antenka wykonana jest z balsy, wklejona w cienki, węglowy pręcik. Aby przerobić antenkę na niemal idealną potrzebujemy pręciki np. ze spławików Mochkov oraz plastikowych, pustych w środku anten np. Cralusso.

 


 

Efekt końcowy – anteny w kolorze żółtym i czarnym. Co nam daje taka przeróbka? Możliwość zastosowania mniejszej śruciny sygnalizacyjnej przy równocześnie bardzo widocznej sygnalizacji brania. Sama antenka mocno trzyma się w adapterze i raczej nie ma szans, aby nam wyleciała podczas łowienia.

 


 

Bardzo fajną rzeczą jest fakt, że antena spławika, wykonana z węgla jest… wkładana w korpus. Co nam to daje? Pewne możliwości regulacji spławika, może nie tak jak w spławikach Cralusso, ale zawsze coś. Spławiki wyważamy tak, aby wszystkie śruciny były w toni . Jeśli podczas łowienia dojdzie do tego, że jedną bądź kilka śrucin będziemy musieli położyć na dnie, to równocześnie identyczne śruciny wrzucamy do korpusu. Tym samym ciągle zachowujemy idealne wyważenie spławika z tyle samo wystającą antenką ponad wodę.


 

Kolejny plus spławika – ciężkie talerzyki. Duża możliwość kombinowania z odkładaniem ciężkich talerzyków jest u mnie pierwszą sprawą, na którą patrzę w spławiku odległościowym. Cienki miedziany ma wagę 0,9gr natomiast ten grubszy 3,8gr! Odpowiednio „żaglując” odkładanymi talerzykami możemy wykorzystać spławik jako tradycyjny waggler z małą ilością ołowiu na żyłce, slider, a także jako zestaw pośredni (tzw. zestaw „czeski”), gdzie na żyłce jest 2-3 gramy a sam spławik zamocowany jest przelotowo. Sam korpus wykonany jest z balsy, malowanie jak na razie bez zarzutu.

wędkarstwo lublinwędkarstwo lublinwędkarstwo lublin
 
 

Powyżej alternatywa dla spławika firmy Flagman, również z długą węglową anteną, jednak niemal dwa razy droższe: Crazy Boys Carbon Match (niemal bliźniaczy model), Lorpio Long Distance Pro oraz Rive W30