Strona 1 z 1

spining na Bug

: 14 kwie 2014, 14:47
autor: rma6
jak w temacie poszukuję jakiegoś kija na Bug. Rozważę każdą propozycję, oczywiście w tej kwocie praktycznie tylko używki.
Cena max 150 zł

Re: spining na Bug

: 14 kwie 2014, 15:45
autor: Te0
Może powiesz jakie rybki będziesz łowił ? Jakie przynęty i ich ciężar?

Re: spining na Bug

: 14 kwie 2014, 15:56
autor: rma6
ryby to głównie szczupak, może skusi się czasem sandacz :)
przynęty to głównie gumy, a główki to przedział 15-30 gram

Re: spining na Bug

: 14 kwie 2014, 16:33
autor: Te0
Może warto trochę dozbierać i kupić nówkę ?

http://allegro.pl/dragon-thytan-pike-27 ... 41473.html

Re: spining na Bug

: 14 kwie 2014, 18:12
autor: rma6
miałem tego "w ręku" i strasznie toporny jest, a i wyrzut mógł by by większy. Raczej szukam czegoś do 40-45g

Re: spining na Bug

: 14 kwie 2014, 19:55
autor: Drac
Poszukaj Robinson diaflex - osobiście nie miałem ale ostatnio duuuużo bardzo pozytywnych opinii czytałem o serii diaflex.
Używkę możesz znaleć w tych pieniądzach.
A w nówki bym się nie pchał bo jakby nie patrzeć - będziesz stratny przy sprzedaży.
A często można trafić używkę w idealnym stanie za dobrą kasę.

idze pw do Ciebie

Re: spining na Bug

: 14 kwie 2014, 20:32
autor: eGil
http://www.extrafishing.com/1354,troker-spin-m.html - tylko 270cm. Adm sorry za niby spam ale naprawdę fajne kije za taką cenę.

Re: spining na Bug

: 14 kwie 2014, 23:30
autor: Gimzi
Używam na Bugu wędki Shimano Vengeance Sea Bass 240cm do 50g. Opis wyrzutowy makabrycznie zawyżony, w rzeczywistości główkę 25g z kopytem 7,5cm ledwo ciągnie, wchodzi ładnie w parabole, wytrzymała hol bardzo dużej ryby (tak dużej, że nikt się nie dowiedział jak dużej :D) przy plecionce do 20kg. Bardzo czuła, ładnie przenosi każde puknięcie, dobrze ładuje się przy rzucie, długość odpowiednia na nadbużańskie krzaki, a cena powoduje, że nie szkoda jej na tyranie. Zdecydowanie najlepszy kij na ciężką orkę nad Bugiem jaki trafił w moje ręce, no i ta cena!

Re: spining na Bug

: 15 kwie 2014, 13:46
autor: rma6
a co myślicie o czymś takim ? Miałem w rękach i prezentuje się dobrze.
http://allegro.pl/wedka-robinson-cortez ... 14366.html

albo coś takiego
http://ww.normark.pl/pl/products/?category=158&id=860 w wersji 2,7m 14-40g.
Ta będzie znacznie tańsza, i dłuższa,
wybór pomiędzy tymi dwoma, co polecacie ?

Re: spining na Bug

: 15 kwie 2014, 19:22
autor: Gimzi
Corteza nie widziałem, ale tego sea shada sobie odpusc, waży chyba z tonę... ;-)

Re: spining na Bug

: 15 kwie 2014, 23:50
autor: pawelG
208 GR Przy takiej mocy i dlugosci to wcale nie tak wiele przy dobrym wyważeniu korba można śmigać cały dzień.Waga może wskazywac na to ze nie żałowano materiału i kijek odporny na urazy i przeciążenia z racji grubych ścianek blanku,Coretz niby dedykowany na morska trotke a dl 2,40 chyba jako patyk do trola .Jakby kosztowaly tyle samo wzialbym robinsona a przy takiej roznicy w cenie to jak uważasz shad moze nie byc taki zly.Osobiscie bym szukał tylko ze stajni konger bądź daiwa jeśli patyk seryjny ale juz na takie nie lowie, przechodzę zupelnie na reczna robote.Na Bug jeżdżę z mhx st 1025 i u mnie ma dożywocie,rewelacja za wcale niewielkie pieniądze .pozdrawiam

ps wlasnie znalzalem na jerku rewelacyjnego kongera ze starej zielonej serii ,sporo bo 200 ale te blanki sa kozak ,jak chcesz sobie zobacz, nawet zrobilem Ci rezerwacje.Zapytaj moze cos utargujesz ,ja bym bral bez zastanowienia na Bug sie sprawdzi sto procent .

Re: spining na Bug

: 16 kwie 2014, 07:33
autor: siatkaz
pawelG pisze:208 GR Przy takiej mocy i dlugosci to wcale nie tak wiele przy dobrym wyważeniu korba można śmigać cały dzień.Waga może wskazywac na to ze nie żałowano materiału i kijek odporny na urazy i przeciążenia z racji grubych ścianek blanku,Coretz niby dedykowany na morska trotke a dl 2,40 chyba jako patyk do trola .Jakby kosztowaly tyle samo wzialbym robinsona a przy takiej roznicy w cenie to jak uważasz shad moze nie byc taki zly.Osobiscie bym szukał tylko ze stajni konger bądź daiwa jeśli patyk seryjny ale juz na takie nie lowie, przechodzę zupelnie na reczna robote.Na Bug jeżdżę z mhx st 1025 i u mnie ma dożywocie,rewelacja za wcale niewielkie pieniądze .pozdrawiam

ps wlasnie znalzalem na jerku rewelacyjnego kongera ze starej zielonej serii ,sporo bo 200 ale te blanki sa kozak ,jak chcesz sobie zobacz, nawet zrobilem Ci rezerwacje.Zapytaj moze cos utargujesz ,ja bym bral bez zastanowienia na Bug sie sprawdzi sto procent .


O tym samym pomyślałem jak go zobaczyłem na jerku - niestety te kije im starsze się robią tym droższe.

Re: spining na Bug

: 16 kwie 2014, 08:17
autor: lgranat
Kolego ja Ci proponuje pochodzić po sklepach i potrzymać kilka wedzisk w rękach i dopasować do kołowrotka. Mówiąc krótko najlepszą jastrząb taka która najlepiej "leży" w rękach wędkarza:)

Re: spining na Bug

: 16 kwie 2014, 12:58
autor: rma6
Tym shimano już "machałem" i wydaje się całkiem całkiem, Cortez jak dla mnie jednak lepszy, ale różnica w cenie jest znaczna, także raczej pójdę w stronę Shimano. a co powiecie na kołowrotek ? tak do ok 200zł, myślałem o czymś takim
http://allegro.pl/kolowrotek-mikado-air ... 56968.html

Re: spining na Bug

: 16 kwie 2014, 14:03
autor: ziemson
Ja jeśli można to się wtrącę. Nie będę podawał tu konkretnych modeli wędek ale ja bym kupił na pewno wędkę dłuższą niż 240cm, na tej wielkości rzeki używam 270cm a jestem osobą stosunkowo wysoką (1,9m) i to jest minimum... Popełniłem podobny błąd w tym roku zaczynając przygodę z kropkiem i już noszę się z zamiarem zamiany na dłuższy patyka bo połowa miejscówek odpada z dowodu trudnej dostępności dla patyka 213cm:(

Re: spining na Bug

: 16 kwie 2014, 14:10
autor: siatkaz
rma6 pisze:Tym shimano już "machałem" i wydaje się całkiem całkiem, Cortez jak dla mnie jednak lepszy, ale różnica w cenie jest znaczna, także raczej pójdę w stronę Shimano. a co powiecie na kołowrotek ? tak do ok 200zł, myślałem o czymś takim
http://allegro.pl/kolowrotek-mikado-air ... 56968.html

Bardzo szybko Ci się rozleci przy takim łowieniu co planujesz - ten mikado co najwyżej do cienkich żyłek. .
Dozbieraj parę groszy i kup zaubera 4000 - nic lepszego do 300 zł nie dostaniesz. No chyba że używka to tutaj jest większe pole do popisu. Tak dla przykładu podam że kupiłem niedawno emblema z zapasem za 130 zł - doszła jedna podkładeczka tam gdzie trzeba i śmiga jak tra lala.

Ps. Kupił byś sobie tego zielonego kongera co Paweł pisze do tego zauber i masz sprzęt na lata. A tak jak się wciągniesz i trochę więcej połowisz to będziesz zmieniał i wędkę i kołowrotek.

Re: spining na Bug

: 16 kwie 2014, 14:24
autor: xnt
Zgadzam się z @siatkazem, ten konger (sam nad nim myślałem ale to co mam mi wystarczy) i zauberek to świetny wybór.

Re: spining na Bug

: 16 kwie 2014, 15:10
autor: rma6
tyle że mam do wydania ok 300 zł, a ten zestaw to już 500, a to dla mnie duża różnica, kupie teraz coś w tych pieniądzach, a jak sie zużyje (np. za rok) to coś lepszego kupie :)

Re: spining na Bug

: 16 kwie 2014, 17:14
autor: solnik1982
Co do kijków to tak jak pisałeś najlepiej idź do sklepów weź do ręki i zobaczysz dopiero jaki kij będzie dla Ciebie odpowiedni. Każdy ma swoje preferencje co do akcji, długości wędziska oraz długości dolnika bo to też przy spiningu ma ważną rolę. Mając już model możesz się zdecydować czy kupić nówkę czy poszukać na allegro tańszą używkę. Co do kołowrotków to przy wyrzucie 10-35 gram poleciłbym Ci również Ryobi ale starszy model Applause, sprawdzony i niezawodny kołowrotek, który ma sporo osób ja również go używam i spokojnie sprosta takiej gramaturze jak i rybom bo poradzi sobie nawet z przyłowem suma (oczywiście w zależności od wielkości) Applause będzie tańszy od Zaubera bo nówka to koszt około 250zł przy modelu 4000, jest używka na allegro za 120zł ale chętnych jest 13 osób więc trochę wzrośnie cena. Dodam jeszcze, że jeśli chciałbyś kołowrotek do typowej orki, któremu nie straszny będzie wyrzut ok. 30 gram i nówka chodzi w cenie ok. 300 zł to Penn Slammer model 260, kołowrotek już cięższy więc warto go dobrze wyważyć z wędziskiem ale to sprzęt na lata, tutaj też można dostać tańszą używkę, często sprzedaje je Pennserwis nick osoby z allegro więc można się z nim skontaktować.

Re: spining na Bug

: 16 kwie 2014, 17:57
autor: rma6
o tym Penn Slammer słyszałem wiele dobrego, tyle że podobno jest taki dosyć ciężki i toporny ( typowy do ciężkiej orki). Widziałem używki w granicach 250 zł więc cena do przyjęcia, a ma ktoś albo słyszał coś o czymś takim ?
http://www.wedkarskisprzet.pl/product_i ... cts_id=139