dobra Aleksander śpi , ja już wyzdrowiałem to wrzucam krótką relację z połowów na oceanie z 5.11.2014. WIĘC COŚ Z ZUPEŁNIE INNEJ BECZKI
Miejscowość: wyspa Lazarote (w. Kanaryjskie) cel: merlin!
Start połowów o 9:00, łódka o niebo lepsza niż każdy z kutrów czekający na naszym wybrzeżu. osób na łódce 3. żyć nie umierać, słońca nie było a szkoda.
skiper informuje, że na początek będzie trol za merlinem później 2h łowienia, szamka i znów 1h trolu. informuje też, że 2 dni wcześniej mieli merlina ale się zerwał to ponad 100m odjeździe. Robi się ciekawie.
Trol wygląda troszkę inaczej niż w Polsce i jest delikatnie mówiąc cięższy :) :
zacnej wielkości kołowrotek.
tak wygląda przynęta:
Waży znaczną wagę i ciągnięta jest pod powierzchnią. Stosowali też woblery.
trol niestety i ku mojemu rozczarowaniu nie zaowocował merlinem, pływaliśmy od 25 do 1200m - trudno, nawet nie wiem czy to pora na merliny pomyślałem :P jak by się jednak jeden uwiesił to by była jazda!
zaczęliśmy więc łowić z opadu
http://youtu.be/AzIOGaaqeSkszybko zaciąłem dużą rybę ale była zbyt duża do wyciągnięcia i zerwała żyłkę. zaraz złowili fajną rybkę
i mi się poszczęściło, po złowieniu nazwali mnie "profesional" hehehe radość jak u dziecka
potem coś takiego
i bańka wstańka hehehehe :D ale się uśmiałem:
nałowiłem jeszcze sporo jakiś małych ryb. Ogólnie bardzo fajnie się łowiło z opadu, często było czuć brania ale trudno było zaciąć.
łowimy na kalmary i jakiś inny syf co śmierdzą po nich palce :P
łowimy przy klifie więc widok jest naprawdę ładny. Nie to co oczyszczalnia :P i jedzie mniej
A na koniec zaczęliśmy łowić troszkę większe ryby:
to mój tuńczyk :D
największa bo ok 80-90cm barakuda zerwała się babeczce pod samą łódką.
W trolu poza widokami min na hodowle mangust i innego morskiego jedzenia, białych osiedli (wszystkie budynki na wyspie muszą być w tym kolorze), klifów nic się nie działo, momentami za to bujało.
http://youtu.be/ZgBLrksG6_oPodsumowanie:
75E całkiem sporo i pewnie nie warte skoro nie było merlina ale ja pojechałbym jeszcze raz ze względu na orientalny smak, piękne widoki, spokój i możliwość złowienia merlina. Jeśli porównać do dorszy hmm :P pozostawię o bez komentarza bo lepiej dorzucić 200 i jeszcze przywiozą i zawiozą do hotelu :P
pozdrawiam pozytywnie zakręconych