Lubelskie Forum Wędkarskie

Klub powstał cztery lata temu w odpowiedzi na zmieniające się przepisy dotyczące sportu wędkarskiego jak również z potrzeby serca kilku osób chcących podzielić się z innymi swoją wiedzą i miłością do wędkarstwa. Od kilku sezonów wspólnie z innymi klubami wędkarskimi klub „Expert” jest współorganizatorem spinningowego GP OL. Pomimo tego że jesteśmy najmłodszym klubem w Okręgu od samego początku w rywalizacji drużynowej i indywidualnej stawialiśmy naszym przeciwnikom wysokie wymagania. W sezonach 2006 i 2007 klub „Expert” w klasyfikacji drużynowej zajmował pierwsze miejsce, w roku 2008 po zaciętej walce z klubem „Spoon” ostatecznie ze stratą trzech punktów zajęliśmy miejsce II.
Jako pierwsi byliśmy organizatorami zawodów spinningowych odbywających się na lubelskich wodach górskich „żywą rybą”.
Klub zrzesza wędkarzy specjalizujących się w różnych metodach choć dominuje na pewno spinning. Jesteśmy klubem otwartym i zapraszamy wszystkich pragnących pogłębiać swoją wiedzę na temat wędkarstwa do udziału w naszych zebraniach.

może podasz jakiś kontakt, adres siedziby klubu itp.?

Wszystkie informacje uzyskasz w sklepie wędkarskim na Al. Kraśnickich u Waldka, który jest Prezesem klubu. Pozdrawiam

Ponad to Waldek jest uzytkownikiem naszego forum, mozesz sie z nim zgadac na priv ;) nick: Waldek

Tak jak Piotrek zasygnalizował wcześniej, każdy kto wstąpi do sklepu wędkarskiego mieszczącego się przy Al. Kraśnickiej 12, będzie mógł uzyskać dokładna informację dotyczącą WKS Expert. Oczywiście na tyle, na ile będzie to możliwe postaramy się odpowiadać na wszystkie pytania za pośrednictwem tego forum. Ta sytuacja nasunęła mi pewną myśl a mianowicie: Spróbuję poprosić i poniekąd zobowiązać pewną część moich klubowych kolegów do czynnego uczestnictwa a zarazem do zamieszczania informacji, zdjęć dotyczących naszych wypraw wędkarskich, treningów oraz zawodów.
Dla przykładu, byłem dzisiaj nad Zalewem Zemborzyckim i wędkowałem na lodzie. Po raz kolejny w tym roku nasz zalew udowodnił mi że jego rybostan ma się bardzo dobrze. Wszystkie rybki które łowimy są w znakomitej kondycji a ich rozmiary są co najmniej słuszne czyli płocie ,okonie przekraczają 20cm. Większość z nas posiada na swoim koncie ryby tych gatunków, które przekroczyły 30cm. A co niektórzy mieli okazję powalczyć z linami i jesiotrami. Dla zrozumienia sytuacji, przytoczę jeszcze jeden przykład. Tomek wędkując w środę miał w swojej dłoni około 100 !!! ryb by po chwili darować im życie. Taka sytuacja na zbiorniku zaporowym który powstał w 1974 r. to ewenement a rozmiary i wygląd ryb udowadnia wspaniałą RÓWNOWAGĘ w jego środowisku co mnie osobiście bardzo cieszy. Obserwując jednak temperaturę, śmiem twierdzić, że są to chyba nasze lodowe ostatki w tym roku.


Przy okazji chciałbym zaprosić na otwarte, koleżeńskie spotkanie klubowe, które odbędzie się 08.02.2009 r. Zbiórka o godz. 7:30 w m.Prawiedniki obok łowiska specjalnego. Cel spotkania to łowienie pstrągów, jako siatki po raz kolejny posłużą nam aparaty fotograficzne i telefony. Pozdrawiam Waldek.

to zapraszamy pisac relacja z wyprawa oraz zdjecia, pozniej wyslac do mnie lub do saja na e-maila :) lubkowski@op.pl

W piątek trafiłem na trzy godzinki, nad Bystrzycę poniżej Lublina. Pierwsza rybka to rzadkość pstrąg, którego podejrzewam że również miał na brzegu dzień wcześniej Piotrek.

Następne trzy rybki to niewielkie jazie. dzięki którym udało mi się otworzyć na nie sezon.

Jutro na pstrągowej Bystrzycy powinniśmy zastać piękną, wiosenną pogodę a może i rybki?

Witam.
Dziś zgodnie z planami, trafiliśmy silną grupą nad górski odcinek Bystrzycy....z niestygnącym zapałem łowienia....

Po krótkiej wymianie informacji z minionego tygodnia, ruszyliśmy wreszcie wędkować....co nie było zbyt proste ponieważ presja wędkarska na tej wodzie jest bardzo duża, a ponieważ rozpoczęliśmy wędkowanie dość późno bo ok. godziny 8 nie byliśmy pierwszymi wędkarzami na odcinkach, w których łowiliśmy więc większość miejsc była już odwiedzana i "zdeptana" przez innych wędkarzy. Mimo to udało się złowić trochę rybek które dawno zapomniały o tarle i są w świetnej kondycji do walki z wędkarzami, niektóre z nich były naprawdę piękne.... oto jedna z rybek złowionych przez Pana Waldka:

Trafili z nami nad wodę także muszkarze... Jednym z nich był Tomek któremu udało się złowić piękne lipienie... oto jeden z nich...:

oczywiście wszystkie rybki trafiły do wirtualnej siatki...czyli aparatu...a następnie w świetnej kondycji wróciły do wody...:)
Nasza lubelska Bystrzyca jest jedną z bardzo pięknych i naprawdę rybnych rzek w naszych okolicach..... Pokazuję wędkarzom swoje piękno i obdarza pięknymi zdobyczami.... lecz uczy także pokory... niestety nie zawsze udaję się złowić rybkę... ale to pokazuje nam że musimy trenować.... i obdarzać szacunkiem tak samo wodę jak i spotkanych nad wodą kolegów wędkarzy.....
Na koniec sezonu pod lodowego...bo jak widać za oknem pogoda już nie sprzyja miłośnikom łowienia z pod lodu chciałem pokazać zdjęcie jednej z piękniejszych płotek jaką złowił Tomek na wypadzie w środę, gdzie przez Jego ręce przeszło około 100 ryb !!!!! wszystkie wróciły do wody

Więc nie pozostaję mi nic innego jak życzyć wszystkim jak najszybszego trafienia nad wodę no i połamania kija...:)
Pozdrawiam.

waldek czy mógłbyś coś napisać o ,,rekrutacji do klubu" oraz działalności, zawody itp.

Klub zrzesza wędkarzy specjalizujących się w różnych metodach choć dominuje na pewno spinning. Jesteśmy klubem otwartym i zapraszamy wszystkich pragnących pogłębiać swoją wiedzę na temat wędkarstwa do udziału w naszych zebraniach. Tak jak Piotrek zaznaczył wcześniej. Zawody to temat rozległy który omawiamy zazwyczaj na spotkaniach klubowych lub bezpośrednio przed startem, wcześniej jednak staramy się znaleźć na treningu.

Startujemy w GP OL i zawodach Ogólnopolskich, dodatkowo co roku organizujemy Puchar Prezesa Klubu.

Witam.....
Dziś trafiłem na trening do Strzyżewic.... łowiłem około 3 godzinek...
po łowieniu na 5 stanowiskach miałem 4 rybki... były to pstrągi....
niestety nie trafiło się nic zbyt wielkiego... największa rybka miła około 30cm....
niestety potem trafiłem na wędkarza który szedł z przeciwka... no i łowił już na odcinkach w których miałem zamiar wędkować.


Pozdrawiam.

Myślałem o pokazaniu swoich połowów z ubiegłego tygodnia. Ponieważ jednak otrzymałem pozwolenie na pokazanie pewnej fotki pobudzę waszą wyobraźnie. Rybka mierzyła zaledwie 84cm i osiągnęła wagę 5,40kG.

Brakuje mi słów. Jadę na ryby jeszcze coś mam do złowienia.

Nic dodać nic ująć

a skąd ten potwór...jeśli można wiedzieć....

nono, chyba mamy fotkę miesiąca

Piękny

Normalnie rewelacja ,aż nie chce się wierzyć że takie rybcie są w Polskich wodach

wow skad ten misio :>

Jeszcze trochę potrzymam was w niepewności i pozwolicie, że nie odpowiem na to pytanie gdzie?

Jednak prosił bym o jak NAJSZYBSZĄ odpowiedz

Waldek, ja na Twoim miejscu nie pisałbym dokładnie gdzie, biorąc pod uwagę ile osób tu zagląda (również goście) to będzie zadeptana miejscówka, niech każdy szuka sam podobnej rybki

MI TYLKO CHODZI O RZEKĘ??? to Nasza Bystrzyca???

OOOO SHIT Baaaaardzo ładna rybka ja tez chce taka Gratulacje

stawiam na Por widziałem nie jednokrotnie sztuki blisko 70 cm właśnie z Poru , dlatego myśle że to ta rzeka :)

ja obstawiam wieprz ;p

Przemek. Ł pisze:ja obstawiam wieprz ;p

Ja też coś mi mówi widok za

ładna rybka, skad w Polsce takie ryby? nasza liga siatkarzy oslabila poziom ?:D

Chciałbym sprostować jeszcze jedną informację, rybka mierzyła 83cm a nie 84cm tak jak błędnie zaznaczyłem wcześniej. W tej chwili leżę w łóżku i nikomu za bardzo się nie pokazuję więc jeszcze przeciągam moment odpowiedzi gdzie ? Pozdrawiam Waldek.

ale SMOK ... mam nadzieję, że to Bystrzyca ... gratulacje dla szczęśliwca który go złowił, po czymś takim można spokojnie zasnąć :)