Szymon Hunek MP16

Szymon Hunek – srebrny medalista Spławikowych Mistrzostw Polski Juniorów 2016


Szymek wraz ze swoim trenerem

 


Bez wątpienia Szymon Hunek jest wielkim spławikowym talentem Okręgu lubelskiego. Wiele godzin treningów przełożyło się na nienaganną technikę i doświadczenie, którego mógłby pozazdrościć nie jeden starszy kolega. W swoim debiucie jako junior od razu sięga po srebrny krążek spławikowych Mistrzostw Polski. Jednak śledząc jego karierę zawodniczą można zauważyć, że wszystko jest podporządkowane „pod duże zawody i zwycięstwa”. Już rok temu, jako kadet, rozpoczął starty w cyklu Grand Prix Polski kadetów, a w tym roku jest już pełnoprawnym członkiem drużyny startującej w cyklu Grand Prix Polski. Można śmiało powiedzieć, że jest najlepiej zapowiadającym się zawodnikiem młodego pokolenia, którego dawno w naszym okręgu nie było. Poniżej relacja Szymka z jakże udanych dla niego Mistrzostw Polski.

 

Tegoroczne Mistrzostwa Polski u14 u18 w wędkarstwie spławikowym odbyły się 15-17 lipca na zbiorniku w Szymanowicach. Woda ta słynie z dużej populacji płoci, jednakże wiosenne zarybienia innymi gatunkami bardzo zmieniły rybostan. Zbiornik jest mi dobrze znany, gdyż nie jednokrotnie startowałem tam na zawodach. Tym razem moim trenerem nie był mój tata tylko kolega z klubu Sensas Białobrzegi Stanisław Skorzyński, który doskonale zna tą wodę.

W czwartek rano o godzinie 5:00 stawiliśmy się na dworcu po odbiór robactwa na trening. Pogoda od samego rana była tragiczna. Padał mocno deszcz i strasznie wiał wiatr. Kiedy dojechaliśmy nad wodę pogoda nieco się poprawiła. Po naradzie z trenerem postanowiliśmy trenować na płytkiej wodzie czyli w sektorze A. Tego dnia naszym celem było systematyczne odławianie płoci z nadzieją, że w 2 godzinie stawią się duże leszcze, które pozwolą podbudować wagę. Taktyka sprawdziła się w stu procentach. Przez pierwszą godzinę odławiałem płotki w tempie 1 na minutę. Był to znakomity wynik.

 

Szymek w akcji 😉

 

Po czasie 75minut brania płotek momentalnie ustały. Był to znak, że w łowisko wpłynęły duże ryby. Kilka wskazówek od trenera i od razu na haku melduje się kilowy leszcz. Wiedzieliśmy, że jest ich więcej. Następne wstawienie tyczki i mamy kolejną dużą rybę, lecz nie był to leszcz tylko potężny jesiotr, który wygrał walkę z delikatnym zestawem. Po równych trzech godzinach łowienia w siatce znajduje się 76 ryb w tym 7 leszczy, złoty karaś i reszta to płotki z pierwszej godziny. Po zważeniu ryb waga pokazuje 8890g. Byliśmy bardzo zadowoleni, ponieważ sąsiedzi obok mieli wyniki między 2, a 4kg.

 

Zestaw na jaki łowił Szymek podczas MP

 

Wieczorem na kwaterze okazało się, że jutro na treningu oficjalnym mamy końcówkę sektora C, a więc jest to głęboka woda. Na piątkowy trening nic nie zmienialiśmy. Już po pierwszych 10minutach widać, że w tym sektorze jest zdecydowanie mniej płotek. Przez 3 godziny systematycznie odławiałem płotki, między którymi trafił się wymiarowy jaź 28cm. Rybek miałem 120szt., a wagę ocenialiśmy na ok. ponad 3kg. Tego dnia również udało nam się obłowić bok i chyba cały sektor.

 

Na otwarciu komputer za 13 razem losuje mi ten sam sektor na obydwie tury A. Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ jest to teoretycznie najrówniejszy sektor. W sobotę losuję stanowisko nr 7 czyli sam środek sektora. Łowimy identycznie jak w poprzednie dni. W ciągu pierwszej godziny odławiam 48 płotek, a w kolejnych 55 i 58 sztuk. Bonusem tego dnia był miarowy jaź. W trakcie widać, że obławiam boki. Trener Staszek twierdzi, że jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji, ale nie możemy być pewni co do jedynki, gdyż bardzo dobrze łowił zawodniczka na stanowisku nr 5 Patrycja Pawlikowska. Koniec pierwszej tury. Moja waga to 4225g.

 

 

 

Aby być w czołówce sektora koniecznym było dołowienie ryb bonusowych.

 

Po zważeniu całego sektora okazało się, że wygrałem wyprzedzając Patrycję która miała wagę 3975g. Drugiego dnia jestem w tym samym sektorze. Podchodzę do losowania jako ostatni i miłym zaskoczeniem było wyciągnięcie tego samego numerka co dzień wcześniej. 🙂 Tego dnia był bardzo mocny wiatr co bardzo przeszkadzało w płynnym odławianiu płotek. Przez pierwszą godzinę nie mogę wpasować się w zacięcia. Dużo ryb spiętych. Szybkie zmiany w sprzęcie dyktowane przez trenera i momentalnie zacinam każdą rybę bez spinania ich. Nadrabiamy straty. Bardzo dobrze odławiamy płocie, nie widać osoby która mogłaby zagrozić, ale w pewnym momencie sąsiad obok na stanowisku nr 8 wyjmuje dużego leszcza, po którym w krótkim czasie meldują się u niego kolejne leszcze i jesiotr ok. 1kg. Trener wraz z tatą sądzą, że mamy bardzo podobną wagę i któryś z nas wygra z małym poślizgiem. Niestety sąsiad ma wagę o 150g większą. No cóż. W sektorze zajmuję 2 miejsce. Po szybkich obliczeniach wynika, że mamy srebro.

 

Mistrzem Polski zostaje Bartosz Krzyżak, który w obydwa dni wygrywa swoje sektory. 2-vice Mistrzem Polski zostaje koleżanka Patrycja Pawlikowska z 4 punktami sektorowymi. GRATULACJE !!! Na końcu chciałbym bardzo podziękować mojemu tacie i niezastąpionemu trenerowi Staszkowi dzięki któremu udało mi się osiągnąć tak wysoki wynik. Również bardzo dziękuję za wsparcie Panu Markowi Harasimowi, który przez 2 dni zawodów był i trzymał za nas kciuki!!!

Wyniki Spławikowych Mistrzostw Polski U14 i U18 – 16-17.07.2016, Szymanowice

 

Podium Spławikowych Mistrzostw Polski U18 w 2016 roku.

 

Zdjęcia Marek Harasim