Ostatnie tury LLS pod dyktando klubu Stynka Lerby Team
![]() |
We wrześniu rozegrano ostatnie 4 tury Lubelskiej Ligi Spławikowej w sezonie 2016. Najpierw rywalizowano w pierwszy weekend września na zbiorniku „Podzamcze” w Bychawie, a następnie w dniach 10-11 września na rzece Wiśle w Puławach. W obu przypadkach w rolach głównych wystąpili zawodnicy klubu Stynka Lerby Team, a zawodnicy dwóch drużyn „Lerbego” zdominowali nie tylko klasyfikacje indywidualne, ale i również drużynowe.
![]() |
Grzegorz Błaszczyk odpowiednio wyciąga wnioski z pierwszej tury i zwycięża w całych zawodach |
Wielką klasę pokazał Sławomir Staroń (oczywiście Stynka Lerby Team I), który podczas zawodów w Bychawie zdobył swoją czwartą i piątą kolejną (!!!) „1” sektorową w rozgrywkach LLS. Rzecz niebywała, która chyba wcześniej w ogóle nie miała miejsca w zawodach wieloturowych okręgu lubelskiego. Najpierw Sławek wygrywa sektor A niemal ze środkowego stanowiska ze sporą przewagą, a w niedzielę również z przewagą prawie kilograma wygrywa sektor C. Taka passa sprawia, że Sławek jest już bliski zwycięstwa w klasyfikacji rocznej seniorów, lecz już nie takie przewagi były marnowane w przeszłości podczas ostatnich zawodów 😉
Bardzo miłą niespodziankę sprawił sobie Henryk Słabczyński (Stynka Lerby Team), który zajął miejsce 3. Już dawno nie widzieliśmy tego jednego z sympatyczniejszych zawodników na podium zawodów dwudniowych. W sobotę musiał uznać wyższość Mariusza Jasika (oczywiście… Stynka Lerby Team II) w sektorze B, jednak w niedzielę sektor B jest już jego!
Wyniki indywidualne musiały się przełożyć na wynik drużynowy. Tutaj zdecydowanie zwycięża I-wsza drużyna Stynki Lerby Team, która podczas dwóch dni zmagań zbiera 15 punktów sektorowych. Miejsce drugie dla II-iej drużyny tego samego klubu – 22 punkty sektorowe. Na miejscu trzecim drużyna ze Świdnika. Niespodzianką jest dopiero 5 miejsce drużyny Sensas Lublin, która tym samym traci szanse na zwycięstwo w drużynowej klasyfikacji rocznej Lubelskiej Ligi Spławikowej.
![]() |
Sławomir Staroń, pobijający niesamowity rekord – pięć sektorowych „1” z rzędu! |
Tydzień później doszło do ostatniego pojedynku, a tury numer 8 i 9 odbyły się na rzece Wiśle w Puławach. Kilka dni przed zawodami prognozy przepowiadały spore wahania poziomy wody, co też miało miejsce. Na szczęście, nie przeniosło się to na żerowanie ryb. Wyniki były w miarę dobre, ale na pewno nie było fatalnie jak niektórzy przepowiadali.
Bardzo ciekawie zapowiadała się walka w sektorze kobieta/młodzież. Tutaj o zwycięstwo w całym cyklu walczyło aż 3 zawodników – Maciej Maruszak, Mateusz Gorzkowski oraz Grzegorz Błaszczyk (mimo opuszczenia 3 z 7 dotychczasowych tur). Sobota nie była udana dla Maćka, który zajął miejsce 6 oraz Grześka, który był 4. Słabszy dzień swoich rywali wykorzystał Mateusz, zwyciężając sobotnią turę z wynikiem 4 100. W niedzielę cała trójka zajęła czołowe lokaty, w kolejności Grzesiek, Mateusz i Maciek. Po zsumowaniu wszystkich tur i odrzuceniu 2 najgorszych okazuje się, że zwycięzcą zostaje… Mateusz Gorzkowski, który zgromadził 16 punktów sektorowych. Miejsce drugie dla Macieja Maruszaka, który z 18 punktami zwycięża większą sumą punktów wagowych Grzegorza Błaszczyka. Najlepszą kobietą okazała się Angelika Banach, która zajmuje miejsce 4 ze znaczą stratą do chłopaków.
Wśród seniorów swojej pierwszej szansy na przypieczętowanie zwycięstwa w całym cyklu nie wykorzystał Sławomir Staroń. W sobotę zajmuje 4 miejsce w sektorze, jednak jego rywale również nie zachwycili! Grzesiek Mirosław jest również 4, Bogdan Wąsik 3, a Mariusz Jasik 2. W niedzielę jeszcze wszystko mogło się zdarzyć, jednak nie dopuścił do tego Sławek. Z najwyższym wynikiem zawodów (jako jedyny z zawodników przekracza 10kg) stawia kropkę nad „i”, a wygrywając sektor nie musi się oglądać na wyniki goniących go rywali. Sześć „1” w dziewięciu turach – oto wynik zwycięzcy cyklu Lubelskiej Ligi Spławikowej 2016 w klasyfikacji indywidualnej seniorów. Miejsce drugie zajmuje Mariusz Jasik, a najniższy stopień podium dla najwyższego uczestnika – Bogdana Wąsika. Warto też dodać, że zwycięzcą ostatnich zawodów na Wiśle zostaje Wojciech Brzana, a jego wynik podczas 4 rzecznych tur to 1-3-1-1. No cóż, nazwisko zobowiązuje, jak sam powiedział: „Brzany lubią rzeki” 😉
![]() |
Najlepsza drużyna Lubelskiej Ligi Spławikowej 2016 – Stynka Lerby Team I w składzie: Henryk Słabczyński, Bogdan Wąsik, Sławomir Staroń oraz Maciej Maruszak. Na zdjęciu brakuje Tomasza Iwanowskiego. |
W klasyfikacji drużynowej wiadomo było już przed zawodami, że najlepszą drużyną sezonu będzie Stynka Lerby Team I. Mistrzowie walczyli do końca i na Wiśle zajęli miejsce 2. Zwyciężyła Stynka Lerby Team II, która walczyła jeszcze o srebro. Jednak 3 miejsce zajęte przez klub Sensas Lublin pozwolił im z przewagą zaledwie 1 miejsca obronić 2 miejsce w drużynówce.
Pierwszy sezon Lubelskiej Ligi Spławikowej można uznać za udany. Na pewno było więcej plusów niż minusów, a najważniejsze jest to, że są już pierwsze przymiarki do sezonu 2017, który powinien być jeszcze lepszy 😉
zobacz WYNIKI ZAWODÓW W BYCHAWIE
zobacz WYNIKI ZAWODÓW NA WIŚLE
zobacz WYNIKI KOŃCOWE LUBELSKIEJ LIGI SPŁAWIKOWEJ 2016
zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ Z BYCHAWY